Radny Rady Miejskiej w Słupsku

Podwyżki stały się faktem. Skandaliczne decyzje radnych

Podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Słupsku, radni podjęli decyzję, która z pewnością wzbudzi wiele kontrowersji wśród mieszkańców. Zdecydowano o kolejnych podwyżkach, tym razem dotyczących cen biletów MZK oraz opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi.

Znaczący wzrost opłat za śmieci

Nowe stawki za gospodarowanie odpadami komunalnymi wzrosną o prawie 50%. Dla osób niesegregujących odpadów opłata za śmieci wyniesie aż 124 zł miesięcznie. Tak drastyczne podwyżki tłumaczone są odmrożeniem cen energii przez Koalicję 13 Grudnia. Te działania uderzają przede wszystkim w osoby uczciwie płacące za wywóz śmieci.

Należy lepiej egzekwować obowiązki związane z deklaracjami śmieciowymi, zamiast obciążać mieszkańców wyższymi kosztami. W mojej opinii, zamiast podnosić opłaty, powinniśmy skupić się na bardziej efektywnych metodach zbierania należności i wykorzystaniu danych, np. zużycia wody, aby sprawiedliwie obciążać wszystkich mieszkańców.

Ceny biletów MZK wyższe niż w Warszawie

Podwyżki nie ominęły także cen biletów komunikacji miejskiej. Od 1 sierpnia mieszkańcy Słupska będą płacić więcej niż mieszkańcy Warszawy. Oto nowe ceny:

  • Bilet jednoprzejazdowy: 4 zł (z 3,50 zł)
  • Bilet dobowy: 10 zł (z 8 zł)
  • Miesięczny imienny: 108 zł (z 95 zł)
  • Miesięczny na okaziciela: 160 zł (z 140 zł)
  • Trzymiesięczny: 290 zł (z 250 zł)

Podwyżki te mają na celu pokrycie wzrostu kosztów energii i pracy – to oficjalna wersja. Prawda jest taka, że najbardziej obciążają one kieszenie mieszkańców korzystających z komunikacji miejskiej.

Reakcje mieszkańców

Mieszkańcy Słupska są oburzeni decyzją Rady Miejskiej. W mediach społecznościowych pojawiają się liczne komentarze krytykujące podwyżki. Wielu z nich podkreśla, że już teraz trudno jest związać koniec z końcem, a nowe opłaty tylko pogłębią ich problemy finansowe.

Jako jeden z nielicznych, stanąłem po stronie mieszkańców, krytykując decyzje Rady i proponując alternatywne rozwiązania.

Czy podwyżki rzeczywiście są nieuniknione? Czy istnieją inne sposoby na poprawę sytuacji finansowej miasta, które nie będą tak dotkliwe dla mieszkańców? Na te pytania będą musieli odpowiedzieć radni w najbliższych miesiącach, obserwując reakcje społeczeństwa i szukając kompromisów, które zadowolą wszystkie strony.

 

fot. GP24.pl